Kochaj Boga i bliźniego, także tego, który odszedł już do Pana


Wielu świętych miało szczególne nabożeństwo do dusz czyśćcowych, a niektórzy z nich mieli szczególne spostrzeżenia lub szczególną mądrość, którą podzielili się z nami, gdy staramy się służyć naszym bliskim, którzy może są w potrzebie w ogniu czyśćca. Jedną z tych świętych była Katarzyna z Genui (1447-1510), mistyczka, podziwiana między innymi za miłość do dusz czyśćcowych. Urodziła się w 1447 r. w Genui, we Włoszech, w szlacheckiej rodzinie Fieschi, z której pochodziło dwóch papieży - Innocenty IV i Adrian V. Była najmłodszym z pięciorga dzieci. Straciła ojca w bardzo młodym wieku. W wieku 13 lat chciała wstąpić do zakonu kanoniczek laterańskich, jak jej starsza siostra Limbania, Jednak zgodnie z wolą rodziny Katarzyna zgodziła się wyjść za mąż w wieku 16 lat. Przez wiele lat żyła w nieszczęśliwym małżeństwie z powodu gwałtownego charakteru męża i jego zamiłowania do rozwiązłego życia i hazardu. Goryczy dodawał fakt, że małżeństwo było bezdzietne. Cierpienie zawładnęło sercem Katarzyny, dopóki doświadczenie nawrócenia nie zmieniło biegu jej życia. 

W marcu 1473 roku Katarzyna za namową siostry udała się do spowiedzi do kościoła św. Benedykta przy klasztorze Matki Bożej Łaskawej w Genui, gdzie przebywała jej siostra. Kiedy Katarzyna klęczała przed kapłanem, otrzymała, jak sama opisuje, „ranę w sercu, ogromną miłość ku Bogu” i tak jasną wizję swoich wad i duchowej nędzy, a jednocześnie dobroci Boga, że prawie zemdlała. Spowiedzi nie dokończyła. Po powrocie do domu, udała się do najbardziej odosobnionego pokoju i długo rozmyślała. W tym momencie została wewnętrznie pouczona o modlitwie i uświadomiła sobie miłość Boga do niej, grzesznicy - duchowe doświadczenie, którego nie była w stanie wyrazić słowami. W wizji ukazał się jej cierpiący Jezus, niosący krzyż, jak często przedstawiany jest w chrześcijańskiej ikonografii. Kilka dni później powróciła do kapłana, aby w końcu dokonać dobrej spowiedzi. Rozpoczęło się „życie oczyszczenia”, które przez długi czas sprawiało jej nieustanny ból za popełnione grzechy i pobudzało do nakładania na siebie umartwień i ofiar, aby okazać Bogu swoją miłość. 

Papież Benedykt podczas audiencji generalnej, 12 stycznia 2011 r. wyjaśniał, że Katarzyna stawała się coraz bliższa Bogu, „aż do wejścia w to, co nazywa się „życiem zjednoczenia”, to znaczy relacji wewnętrznego zjednoczenia z Bogiem. W Vita mirabile napisano, że jej dusza była prowadzona i pouczana wewnętrznie jedynie słodką miłością Boga, który dawał jej wszystko, czego potrzebowała. Katarzyna oddała się niemal całkowicie w ręce Pana, aby żyć przez około dwadzieścia pięć lat - jak pisze - „bez pośrednictwa jakiegokolwiek stworzenia, żyć pouczana i rządzona przez samego Boga” (Vita mirabile, 117r-118r), karmiąc się nade wszystko nieustanną modlitwą i Komunią Świętą przyjmowaną każdego dnia, co w jej czasach nie było powszechne. Dopiero wiele lat później Pan dał jej kapłana, który zatroszczył się o jej duszę.

Katarzyna zawsze niechętnie zwierzała się i wyrażała doświadczenie swej mistycznej komunii z Bogiem, przede wszystkim ze względu na głęboką pokorę, jaką doświadczała w obliczu łask Pana. Jedynie perspektywa uwielbienia i możliwości pomagania w rozwoju duchowym innych ludzi pobudziła ją, aby powiedzieć innym, co się w niej wydarzyło, począwszy od chwili nawrócenia.”

Resztę życia spędziła służąc innym, głównie chorym w szpitalu Pammatone w Genui, gdzie została przełożoną. Jej mąż, Giuliano, również się nawrócił, został franciszkaninem Trzeciego Zakonu i dołączył do niej w pracy na rzecz chorych w szpitalu. Od samego początku swojego życia otrzymywała od Boga niezwykłe łaski, przenikliwe spostrzeżenia, a nawet wizje czyśćca. W jej „Traktacie o czyśćcu” czytamy: „Co do dusz zostających w czyśćcu, gdy wola ich jest całkowicie zgodną z świętą wolą Boga, więc się cieszą błogą spokojnością. Bóg też w swej niewysłowionej dobroci udziela się im, gdyż uwolnione od winy grzechu i sprowadzone do pierwotnej czystości nic w sobie nie mają, co by się wpływom tej dobroci Boskiej sprzeciwiało. Mówię, że są wolne od wszelkiego grzechu, Bóg albowiem przebaczył im winę szlachetnie wskutek szczerego wyznania grzechu i najżywszego zań żalu, a to tak dalece, że z wszystkiego pozostaje tylko plama, czyli rdza, która właśnie ma być zniweczona przez ogień. Tak wyzwolone od wszelakiej winy i połączone z świętą wolą Boga rozważają Go jasno według udzielonego sobie światła, a jeżeli się jeszcze nie cieszą widzeniem naocznym, ani idącą za nim rozkoszą, poznają przynajmniej cenę tego nieoszacowanego dobrodziejstwa”. Święta Katarzyna z Genui jest chyba pierwszą osobą, która z taką jasnością mówi o metafizycznej rzeczywistości ognia czyśćcowego.

Kiedy mówimy czy myślimy o ogniu czyśćcowym trawiącym poddanych oczyszczeniu, tracimy z oczu fakt, że mówimy o bezcielesnych duszach. Mówimy tu o rzeczywistości metafizycznej. Ogień czyśćcowy, jakkolwiek prawdziwy, ma jednak naturę wykraczającą poza nasze zwykłe ludzkie doświadczenie; przynajmniej na poziomie dosłownym. Pewnie najbliższym czyśćcowym płomieniom będzie żar miłości, kiedy zakochaliśmy się w kimś bliskim naszemu sercu. W takim czy innym momencie poczuliśmy to pieczenie w sercu. I miejmy nadzieję, że w naszym życiu były chwile, kiedy czuliśmy tę samą płonącą miłość w naszych sercach do Boga, naszego Stwórcy, który stworzył nas dla siebie i, jak powiedziałby św. Augustyn, dla którego nasze serca pozostają niespokojne, dopóki nie spoczną w Nim. 

Papież Benedykt XVI pisał o św. Katarzynie: „Od nawrócenia do śmierci nie było wydarzeń nadzwyczajnych, ale dwa elementy charakteryzują całe jej życie: z jednej strony doświadczenie mistyczne, to znaczy głębokie zjednoczenie z Bogiem, odczuwane jako unia oblubieńcza, a z drugiej opieka nad chorymi, organizowanie szpitala, służba bliźniemu, zwłaszcza najbardziej potrzebującym i opuszczonym. Te dwa bieguny - Bóg i bliźni wypełniają całkowicie jej życie, praktycznie spędzone w obrębie szpitalnych murów. (…) Nigdy nie wolno nam zapominać, że im bardziej miłujemy Boga i trwamy w modlitwie, tym bardziej potrafimy prawdziwie kochać otaczające nas osoby, ponieważ będziemy zdolni do dostrzeżenia w każdej osobie oblicza Pana, który kocha bezgranicznie, nie czyniąc różnic. Mistyka nie tworzy dystansu wobec bliźniego, nie tworzy życia abstrakcyjnego, lecz raczej przybliża do drugiego człowieka, ponieważ zaczyna się postrzegać świat oczyma i sercem Boga”.

Święta Katarzyna z Genui zachęcała sobie współczesnych do modlitwy za dusze czyśćcowe, ponieważ podczas gdy my możemy od czasu do czasu poparzyć się podczas gotowania posiłku czy rozpalania ognia, te płomienie są niczym w porównaniu z palącym pragnieniem dusz czyśćcowych, aby w pełni i ostatecznie ujrzeć oblicze Boga w niebie.

Dusze te otrzymały przebłysk Boga podczas ich osobistego sądu. Tradycja katolicka uczy nas, że w chwili śmierci każdego człowieka widzimy Jezusa i otrzymujemy wiedzę o Jego sądzie nad naszym wiecznym przeznaczeniem. To właśnie ta początkowa wizja rozpala tęsknotę dusz, które idą do czyśćca, aby zobaczyć Go w jeszcze większej jasności i blasku w niebie. Tak jak Katarzyna z Genui, my również musimy mieć gorące pragnienie miłości do naszych braci i sióstr w Chrystusie, którzy czekają na niebiańską chwałę przygotowaną dla nich w dworze Bożym, gdzie jest wiele pokoi dla każdego z nas, abyśmy pewnego dnia mogli cieszyć się ucztą weselną Baranka przez całą wieczność. My również musimy nadal ofiarowywać modlitwy, odpusty, zadośćuczynienia i dzieła miłosierdzia w imieniu dusz czyśćcowych. Prośmy św. Katarzynę z Genui, aby modliła się za nas, abyśmy mieli serca płonące Bożą miłością, prawdziwą miłością Boga i bliźniego, inspirując naszą pracę na rzecz dusz czyśćcowych i wierność naszej katolickiej wierze.
 

Ks. Dan Cambra MIC
Zamów Mszę Świętą

Zamów Mszę Świętą gregoriańską

Zamów Bukiet Duchowy

udostępnij w social media


Zapisz się do newslettera!
* pole wymagane
Używamy plików Cookies!
Strona korzysta z niezbędnych plików Cookies w celu zapewnienia prawidłowego działania (ustawienia).
Preferencje plików cookie
Wykorzystanie plików cookie
Strona korzysta z niezbędnych plików Cookies, aby zapewnić podstawowe funkcjonalności strony i polepszyć Twoje wrażenia online. Możesz wybrać dla każdej kategorii, aby w dowolnym momencie wyrazić zgodę. Aby uzyskać więcej informacji na temat plików cookie i innych poufnych danych, zapoznaj się z pełną polityką prywatności.
Więcej informacji
W przypadku jakichkolwiek pytań dotyczących naszej polityki dotyczącej plików cookie prosimy o kontakt.