Niepokalane Poczęcie Maryi niech nam będzie zbawieniem i obroną
Tytułowym zawołaniem posługiwał się bardzo często św. ojciec Stanisław Papczyński, który w 1670 r. założył Zgromadzenie Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Wezwanie to przetrwało w naszym Zgromadzeniu do dziś i jest przez nas stosowane między innymi na zakończenie modlitw wspólnych, ale też indywidualnie przy wielu innych okazjach. W jakim sensie misterium Niepokalanego Poczęcia Maryi może być w naszej codziennej, duchowej walce wybawieniem, umocnieniem i obroną?
W Niepokalanym Poczęciu Maryi Bóg w Trójcy Jedyny w cudowny sposób objawia swoją miłość do człowieka. Wszechmocny, który w śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa dał największy dowód swojej miłości do każdego z nas i do całego stworzenia, musiał najpierw przygotować Matkę dla Zbawiciela. Ze względu na przyszłe macierzyństwo Maryja od swego poczęcia została zachowana od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego i od początku swego istnienia była napełniona Duchem Świętym. Dzięki śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa zostajemy podniesieni i wyzwoleni z niewoli grzechu, a Maryja od wszelkiego grzechu została zachowana. Od samego początku jest Ona w szczególny sposób Córką Boga Ojca, Matką Syna Bożego i Oblubienicą Ducha Świętego. Zachowana od grzechu uprzedzającą łaską, odpowiedziała na nią w sposób doskonały. Ona jest nowym stworzeniem, odkupionym we krwi Zbawiciela. Ona jest zapowiedzią ostatecznego zjednoczenia człowieka z Bogiem. Ona jest obietnicą naszego królowania z Chrystusem w niebie.
Kiedy Anioł Gabriel przyszedł zwiastować Maryi wolę Boga, potwierdził Jej całkowite zjednoczenie z Trójcą. Powiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym” (Łk 1,35). Maryja, zasłuchana w Słowo Boga, nieustannie żyje według planu i powołania, które Bóg przygotował dla Niej przed wiekami, a nawet przed założeniem świata. Maryja poczyna i rodzi Jezusa, troszczy się o Niego, a później towarzyszy Mu jako Jego Matka i Uczennica aż pod krzyż. Tam przyjmuje wszystkich ludzi jako swoje dzieci i nie przestanie się już o nas troszczyć aż do skończenia świata. Maryja, wolna od jakiegokolwiek grzechu, napełniona od poczęcia Duchem Świętym, wnosi go wszędzie tam, gdzie się pojawia. Na jej pozdrowienie Jan podskoczył z radości w łonie swej matki, a Elżbieta została napełniona Duchem Świętym. Maryja jest pośród uczniów, kiedy w dzień Pięćdziesiątnicy zstępuje na nich Duch z wysoka. Ona przychodzi z Duchem Świętym do wszystkich, którzy się do Niej uciekają i Ją naśladują.
Niezwykłe zjednoczenie Maryi z Bogiem, stworzenia ze Stwórcą, człowieka ze swoim Zbawcą, nie tylko nie zostało nigdy przerwane, ale poprzez Wniebowzięcie jest kontynuowane na zawsze. Ona jako nowy człowiek, doskonale wyzwolona z niewoli grzechu i całkowicie oddana Bogu, jest wiecznym nieprzyjacielem szatana i potężną naszą Orędowniczką. Tam, gdzie jest Maryja, tam jest Bóg. Tam gdzie przychodzi Ona, bez żadnej zmazy grzechu, doskonale zjednoczona z Bogiem, tam szatan traci swoją moc. Jak twierdzą egzorcyści, szatan nie znosi imienia Maryi i wraz z przywoływaniem Jej wstawiennictwa, zaczyna doznawać klęski. Ona nie tylko odpowiada na nasze wołania, ale tak jak w Kanie, przedstawia Synowi te nasze trudności i problemy, z których my sami nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Szatan nigdy nie miał w Niej nic swojego. Tam gdzie się Ona pojawia, on musi ustąpić. Maryja, we wszystkim posłuszna Bogu, wypędza szatana, który Bogu odmówił posłuszeństwa.
W naszej codziennej, duchowej walce przyzywamy wstawiennictwa Tej, która w mocy Boga zwycięża szatana i jako najlepsza matka, powierza nas Wszechmogącemu. W odpowiedzi na „katechezę” szatana, Ona, od swego poczęcia zjednoczona z Trójcą, głosi nam Dobrą Nowinę o Bogu, który jest miłością. Szatan oszukuje nas, że Pan Bóg się o nas nie troszczy, że nasze życie nie ma sensu, że odchodząc od Boga, sami staniemy się bogami. Niepokalana Maryja przekonuje nas, że nasze życie ma początek i ukoronowanie w Bogu. Ona wskazuje nam Miłosiernego Boga, który umiłował nas przed wiekami, powołał do życia i wybrał, „abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem” (Ef 1,4). On nie męczy się przebaczaniem, ale ciągle chce nas napełniać swoją miłością i swoją łaską.
Diabeł kusi nas beznadzieją i rozpaczą, wmawia nam, że nie ma już dla nas ratunku i że nasze grzechy nie mogą już zostać odpuszczone. Maryja wskazuje na Jezusa, który umarł i zmartwychwstał dla naszego usprawiedliwienia i który powtarza: „przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11,28). W sakramentach chrztu oraz pokuty i pojednania Bóg obmywa nas we krwi Chrystusa i stwarza na nowo. We Mszy św. zwiastuje nam swoje Słowo i karmi nas Ciałem i Krwią Chrystusa, to znaczy pokarmem na życie wieczne.
Diabeł nieustannie czai się u naszych drzwi i chce po kawałku zająć całe nasze życie. Kiedy zostanie wyrzucony z mego serca, zaprasza kolejne złe duchy, aby przyszły i zamieszkały we mnie. Maryja wnosi w nasze życie Ducha Świętego, Ducha mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności i Bożej bojaźni. Ona, Oblubienica Ducha Świętego, prosi Syna, aby nam Go posłał w obfitości. Bo w sercu pełnym Ducha Świętego nie ma już miejsca dla innych duchów.
W codziennej, duchowej walce potrzeba, abyśmy kontemplowali Niepokalane Poczęcie Maryi i całe Jej życie oraz na wszelki możliwy sposób Ją naśladowali. Ona zaprasza nas, abyśmy nieustannie przyzywali łaski Boga Ojca i Syna i Ducha Świętego, abyśmy z Nim się jednoczyli i w Nim trwali, abyśmy Go uwielbiali myślą, słowem i uczynkiem. Na wzór Maryi mamy stale uwielbiać Boga za wielkie rzeczy, które nam czyni nieustannie; mamy żyć przykazaniem miłości, słuchać Słowa Bożego, trwać we wspólnocie Kościoła. Niepokalana prowadzi nas do sakramentów, abyśmy przez nie napełniali się łaską Boga, abyśmy powstawali z grzechów i nie grzeszyli. Maryja pokazuje wreszcie, że zjednoczenie z Bogiem oznacza też odnajdowanie Boga i służenie Mu w naszych braciach.
Zawsze, kiedy wzywamy wstawiennictwa Niepokalanej Maryi, Ona oddaje nas Miłosierdziu Boga, przynosi nam Ducha Świętego i wskazując na Jezusa, powtarza: „zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie” (J 2,5). Ona wprowadza nas w przestrzeń Bożej łaski, która jest zawsze większa od mego grzechu i od podstępów szatana. Ona prowadzi nas zawsze do Boga, źródła wszelkiego życia, abyśmy Jemu powierzając całe nasze życie, mogli Go uwielbiać razem z Maryją i świętymi, już teraz i w wieczności. Maryja, Niepokalanie Poczęta i „wszystka Święta”, pokazuje, że tylko nieustannie zjednoczeni z Bogiem i napełnieni Jego łaską, będziemy mieli moc do oparcia się wszelkim działaniom złego ducha i do wypełnienia powołania, które Bóg nam powierzył. Abyśmy byli święci, jak Bóg jest święty. Aby się wypełniło w nas słowo św. Pawła:
„Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem, od którego bierze nazwę wszelki ród na niebie i na ziemi, aby według bogactwa swej chwały sprawił w was przez Ducha swego wzmocnienie siły wewnętrznego człowieka. Niech Chrystus zamieszka przez wiarę w waszych sercach; abyście w miłości wkorzenieni i ugruntowani, wraz ze wszystkimi świętymi zdołali ogarnąć duchem, czym jest Szerokość, Długość, Wysokość i Głębokość, i poznać miłość Chrystusa, przewyższającą wszelką wiedzę, abyście zostali napełnienie całą Pełnią Bożą” (Ef 3,14-19).
Niepokalane Poczęcie Maryi Dziewicy niech nam będzie zbawieniem i obroną!
ks. Paweł Naumowicz MIC
Zobacz: Z Niepokalaną (Zima 4, nr 96, 2018, s. 12-13) Tutaj