Prawda o Duchu Świętym w Starym Testamencie
W zbiorze medytacji Josepha Ratzingera/Benedykta XVI o Trójcy Świętej znalazło się stwierdzenie: „Wierzymy w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego – w Boga Trójjedynego. O ile jednak o Ojcu i Synu umiemy powiedzieć stosunkowo wiele, to Duch Święty pozostaje dla nas Bogiem w znacznej mierze nieznanym. W dziejach Kościoła istniał wprawdzie zawsze nurt interesujący się Duchem Świętym, ale ruchy, które z niego wyrastały, częstokroć przyczyniały się do tego, że mówienie o Duchu Świętym w Kościele stawało się jeszcze cichsze”.
Duch – Dawca życia i Mądrość
Intuicja prawdy o Duchu Świętym pojawia się w wyrażeniach, w których występuje rzeczownik rūach, czyli „wietrzyk/wiatr”, „tchnienie” oraz „oddech” i „powietrze”. Zarys prawdy o Duchu Świętym pojawia się najpierw w opowiadaniu o stworzeniu świata i człowieka: „Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży [rūach Elohim] unosił się nad wodami” (Rdz 1,2).
Obraz nawiązuje do wiatru, który może być łagodnym lub gwałtownym ruchem powietrza. Ale nie o żywioł przyrody tu chodzi, lecz o symbol stwórczej mocy Boga. W opowiadaniu o potopie „tchnienie życia” to pochodząca od Boga moc, która ożywia człowieka i wszystkie istoty żywe. „Wszystkie istoty, w których nozdrzach było ożywiające tchnienie życia [rūach chajjim], wszystkie, które żyły na lądzie, zginęły” (Rdz 7,22).
Tchnienie to stanowiąc źródło wszelkich władz psychicznych i umysłowych, podkreśla absolutną zależność wszystkich istot żywych od Stwórcy. Udzielając daru życia i odbierając go, Bóg daje poznać, kim jest. Duch, który ożywia śmiertelne ciało, stanowi niezwykły dar Boga, o którym mowa w zapowiedzi oczyszczenia Izraela dotkniętego piętnem niewierności i zła oraz jego powrotu do ziemi ojców. „I dam wam serce nowe i ducha nowego [rūach chadaša] tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego [rūchi] chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali” (Ez 36,26-27).
„Duch” Boga sprawia radykalnie nowe życie ludu Bożego wybrania, znacznie głębsze i pełniejsze niż w wymiarze doczesności. Ten aspekt został jeszcze wyraźniej ukazany w wizji ożywienia wyschniętych kości Izraelitów, którzy pomarli na wygnaniu, daleko od ojczyzny. Ezechiel, posłuszny poleceniu Boga, wyznaje: „Wtedy prorokowałem, tak jak mi nakazał, i duch [rūach] wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – tłum bardzo, bardzo wielki” (Ez 37,10). „Duch” Boży ożywi umarłych i poprowadzi ich do ojczyzny, aby poznali, a więc również uznali Boga i Jego moc. Działanie Ducha sprawi głębszą znajomość Boga, który jest Dawcą życia. Prawda o Duchu jako osobowej Mądrości, która wszystko stwarza i wypełnia, jest obecna w jednej z ostatnich ksiąg Starego Testamentu, czyli Księdze Mądrości: „Albowiem Duch Pański [pneuma Kyriou] wypełnił zamieszkaną ziemię. Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy” (Mdr 1,7).
Nauczanie proroków
W Credo, wyznaniu wiary Kościoła, wyznajemy Ducha Świętego, „który mówił przez proroków”. Starotestamentowi prorocy mieli świadomość wyjątkowości swego powołania i szczególnych obowiązków, które ono na nich nakładało. Swoją nową tożsamość i posłannictwo łączyli z Duchem Pana, wskazując na Jego stałą obecność w dziejach Izraela. Specyfika zjawiska profetyzmu wynika z jego wyjątkowej genezy i szczególnej natury, co nadaje sens i kierunek życiu i misji proroka. Micheasz mówił o sobie: „Ja zaś naprawdę pełen jestem mocy Ducha Pańskiego [rūach YHWH], sprawiedliwości i męstwa, aby ogłaszać Jakubowi jego występki, Izraelowi – grzech jego” (Mi 3,8).
Duch Pański daje odwagę, która jest w stanie przeciwstawić się złu, przezwyciężając wszelkie obawy oraz zasadzki i wrogość złych ludzi. Jego dary, które prorok przyjął, to sprawiedliwość i męstwo. Pomagają one pełnić misję prorocką, polegającą na rzetelnej religijnej ocenie przeszłości i teraźniejszości po to, by w świetle Bożych przykazań kształtować przyszłość.
Istniała również nadzieja – wyrażona w pierwszej części Księgi Izajasza – na wylanie darów Ducha rozumianych w sensie mesjańskim. Zapowiadając wyrośnięcie „różdżki z pnia Jessego”, prorok podkreślił: „I spocznie na niej Duch Pański [rūach YHWH], duch [rūach] mądrości i rozumu, duch [rūach] rady i męstwa, duch [rūach] wiedzy i bojaźni Pańskiej” (Iz 11,2).
Duch, obficie wylewany na proroków, zstąpi na Mesjasza, króla z rodu Dawidowego, który zostanie obdarzony pełnią obiecanych darów, uporządkowanych w trzy pary: mądrość i rozum, rada i męstwo oraz wiedza i bojaźń Pańska. Stanowią one odmienne rodzaje działania tego samego Ducha Pańskiego. Z kolei prorok Joel zapowiada, że dary udzielane poszczególnym osobom – prorokom, mędrcom i innym bohaterom wiary Izraela – w eschatologicznej przyszłości obejmą cały lud Bożego wybrania, a nawet „wszelkie ciało”, czyli wszystkie ludy i narody: „I wyleję potem Ducha mego [rūchi] na wszelkie ciało, synowie wasi i córki wasze prorokować będą, starcy wasi będą mieć sny, a młodzieńcy wasi będą mieć widzenia. Nawet na sługi i służebnice wyleję Ducha mego [rūchi] w owych dniach” (Jl 3,1-2).
Te słowa doczekały się wypełnienia w dniu Pięćdziesiątnicy, gdy Duch Święty zstąpił na apostołów i uczniów zgromadzonych w Wieczerniku. Rozpoczęła się droga Kościoła i coraz pełniejsze rozeznawanie prawdy o trzeciej osobie Trójcy Świętej.
Wszystkie starotestamentowe ujęcia mają jedno wspólne: rozumieją „ducha/Ducha” i „Ducha Bożego/Pana” nie jako osobę, lecz moc, podkreślając jej rzeczywiste istnienie. Pojęcie rūach coraz bardziej się uduchowiało, zaś ów wielowiekowy proces był ukierunkowany ku wyznaniu osobowości Ducha. Stary Testament stopniowo stworzył podstawy i przygotowywał na prawdę o Duchu Świętym objawioną w Nowym Testamencie.
ks. prof. Waldemar Chrostowski
Zobacz: Z Niepokalaną (Wiosna 1, nr 93, 2018, s. 6-7) Tutaj