Marianie
Rys historyczny Zgromadzenia Księży Marianów
Założycielem Zgromadzenia Księży Marianów Niepokalanego Poczęcia NMP jest św. o. Stanisław od Jezusa Maryi Papczyński (1631-1701). Pisał o sobie, że miał w duszy wyryty przez Boga obraz nowego zakonu. W tym obrazie na pierwsze miejsce wybija się cześć Matki Najświętszej w tajemnicy Jej Niepokalanego Poczęcia. Marianie mają Ją czcić własnym życiem i głosić Jej chwałę innym.
Bezustanne wojny XVII w. oraz idące z nimi w parze liczne epidemie pochłaniały wiele ofiar. Mariański zakonodawca zdawał sobie sprawę, że nie wszyscy schodzą z tego świata przygotowani dobrze do wieczności. Stąd drugi cel zakonu – niesienie pomocy duszom czyśćcowym.
Ojciec Papczyński nie mógł również przejść obojętnie wobec faktu, że wielu ludzi nie zna prawd wiary. Postanowił więc wesprzeć duchowieństwo diecezjalne w sprawowaniu opieki duszpasterskiej poprzez pracę na kapelaniach i pomoc proboszczom w okresach wzmożonej pracy duszpasterskiej. Początki zgromadzenia terytorialnie związane są z Mazowszem. Tam, w roku 1673, powstał pierwszy klasztor w Puszczy Korabiewskiej (obecnie – Mariańskiej). Kilka lat później marianie zostali zaproszeni przez biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego do zakładanej przez niego Nowej Jerozolimy (obecnie Góra Kalwaria k. Warszawy).
Za życia Założyciela przybyła jeszcze trzecia fundacja – w Goźlinie (Mariańskie Porzecze). W roku 1699 zakon otrzymał zatwierdzenie papieskie na Regułę Dziesięciu Cnót Najświętszej Marii Panny. Po śmierci Założyciela wspólnota mariańska przechodziła pewne próby, a nawet na kilka lat uległa rozproszeniu. W roku 1723 zakon otrzymał zatwierdzenie nowych konstytucji. Szczególne zasługi dla jego umocnienia i rozszerzenia położył Czcigodny Sługa Boży o. Kazimierz od św. Józefa Wyszyński (1700-1755). Za jego rządów przybyły marianom kolejne placówki w Rzeczpospolitej i w Portugalii. Na nowy tereny apostolatu kierował wówczas marianów jeden z najwybitniejszych generałów – o. Rajmund Nowicki (1735-1801).
Ten piękny rozwój zakonu został zahamowany przez trzeci rozbiór Polski. W 1908 r. w klasztorze mariampolskim pozostał przy życiu tylko jeden marianin – sam ojciec generał Wincenty Sękowski (1840-1911). Klasztor ten zaś został formalnie zamknięty w 1904 r. Na tragedię zakonu marianów patrzył jednak od najmłodszych lat ks. Jerzy Matulaitis-Matulewicz (1871-1927), profesor i wicerektor Akademii Duchownej w Petersburgu, późniejszy biskup wileński, ochrzczony i wychowany w mariańskiej parafii w Mariampolu. Dnia 29 sierpnia 1909 r. ks. Matulewicz na ręce bp. Kazimierza Ruszkiewicza, w obecności o. generała Sękowskiego, złożył śluby zakonne. Odrodzenie zgromadzenia, które dokonało się za przyczyną św. o. Jerzego Matulewicza, było też złączone z reformą.
Śluby uroczyste zostały zastąpione prostymi, obowiązujące do tej pory marianów oficjum za zmarłych zostało zmienione na inne praktyki pobożne w intencji dusz czyśćcowych, zniesiono też dotychczasowy biały habit. Wprowadzono także nowe konstytucje.
Nowe konstytucje posiadały dwie charakterystyczne cechy: były możliwe do realizowania w ukryciu (zakonnicy bowiem zaprzestali nosić jakiekolwiek oznaki zewnętrzne swego powołania; księża przywdziali zwykłe sutanny, a bracia zakonni – strój świecki), apostolstwo zaś przystosowały do nowych potrzeb Kościoła.
Kiedy w roku 1911 umarł o. generał Sękowski, zgromadzenie liczyło trzech nowych członków i miało zabezpieczony byt prawny. Opatrzność Boża, zawsze czczona w mariańskiej wspólnocie, raz jeszcze okazała dowód swej nad nią opieki.
Wkrótce też zgromadzenie osiedliło się w Ameryce Północnej, a gdy tylko została złamana władza caratu, natychmiast powstały domy zakonne i nowicjaty w Polsce (Warszawa) i na Litwie (Mariampol). Z inicjatywy o. Matulewicza założono także dom do pracy wśród Białorusinów na ówczesnych Kresach wschodnich (miasteczko Druja w Wileńskiem), klasztor w Welonach na Łotwie – jedyny wówczas ośrodek życia zakonnego męskiego w tym kraju oraz dom generalny z międzynarodowym kolegium dla mariańskich studentów w Rzymie. Gdy w 1927 r. umarł Ojciec Odnowiciel, zgromadzenie liczyło 319 członków w 13 domach.
W okresie międzywojennym wśród form mariańskiego apostolatu na uwagę zasługiwała przede wszystkim bogata praca wychowawcza: prowadzenie licznych – jak na możliwości personalne marianów – szkół i zakładów wychowawczych w Polsce i za granicą.
Dynamiczny wzrost liczby i apostolskich dzieł zgromadzenia został mocno zahamowany w czasie II wojny światowej, a potem – w okresie komunizmu. Kilkudziesięciu marianów życiem i cierpieniem przypłaciło swoją apostolską posługę na rzecz Kościoła.
Po wojnie zgromadzenie rozpowszechniło się w wielu krajach na wszystkich kontynentach. Dwie prowincje amerykańskie zgromadzenia wysyłały swych członków do różnych krajów: do Wielkiej Brytanii, Portugalii, Argentyny, Australii, Brazylii i na Białoruś. by tam zajęli się duszpasterstwem emigracyjnym.
W roku 1969/1970 specjalna kapituła generalna zreformowała dotychczasowe konstytucje, przystosowując je – w duchu odnowy nakreślonej przez Sobór Watykański II – do obecnych czasów.
Ostatnie lata zaowocowały w zgromadzeniu założeniem nowych placówek w Niemczech i na Alasce oraz misji w Afryce (Rwanda i Kamerun). Po upadku systemu komunistycznego w Europie Środkowo-Wschodniej marianie objęli kilka placówek w Czechach i Słowacji oraz w Kazachstanie. Mogli też odnowić swe zakonne struktury na Białorusi, Ukrainie, Litwie i Łotwie. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, iż praca marianów na Wschodzie, tak mocno wpisana w charakter zgromadzenia, trwała nieprzerwanie nawet za czasów głębokiego komunizmu (często potajemnie). Patronują jej dziś nasi mariańscy męczennicy z Rosicy – błogosławieni Jerzy Kaszyra i Antoni Leszczewicz (†1941).
św. o. Stanisław Papczyński |
Bezustanne wojny XVII w. oraz idące z nimi w parze liczne epidemie pochłaniały wiele ofiar. Mariański zakonodawca zdawał sobie sprawę, że nie wszyscy schodzą z tego świata przygotowani dobrze do wieczności. Stąd drugi cel zakonu – niesienie pomocy duszom czyśćcowym.
Ojciec Papczyński nie mógł również przejść obojętnie wobec faktu, że wielu ludzi nie zna prawd wiary. Postanowił więc wesprzeć duchowieństwo diecezjalne w sprawowaniu opieki duszpasterskiej poprzez pracę na kapelaniach i pomoc proboszczom w okresach wzmożonej pracy duszpasterskiej. Początki zgromadzenia terytorialnie związane są z Mazowszem. Tam, w roku 1673, powstał pierwszy klasztor w Puszczy Korabiewskiej (obecnie – Mariańskiej). Kilka lat później marianie zostali zaproszeni przez biskupa poznańskiego Stefana Wierzbowskiego do zakładanej przez niego Nowej Jerozolimy (obecnie Góra Kalwaria k. Warszawy).
o. Kazimierz Wyszyński |
o. Wincenty Sękowski |
bł. Jerzy Matulewicz |
Nowe konstytucje posiadały dwie charakterystyczne cechy: były możliwe do realizowania w ukryciu (zakonnicy bowiem zaprzestali nosić jakiekolwiek oznaki zewnętrzne swego powołania; księża przywdziali zwykłe sutanny, a bracia zakonni – strój świecki), apostolstwo zaś przystosowały do nowych potrzeb Kościoła.
Kiedy w roku 1911 umarł o. generał Sękowski, zgromadzenie liczyło trzech nowych członków i miało zabezpieczony byt prawny. Opatrzność Boża, zawsze czczona w mariańskiej wspólnocie, raz jeszcze okazała dowód swej nad nią opieki.
Wkrótce też zgromadzenie osiedliło się w Ameryce Północnej, a gdy tylko została złamana władza caratu, natychmiast powstały domy zakonne i nowicjaty w Polsce (Warszawa) i na Litwie (Mariampol). Z inicjatywy o. Matulewicza założono także dom do pracy wśród Białorusinów na ówczesnych Kresach wschodnich (miasteczko Druja w Wileńskiem), klasztor w Welonach na Łotwie – jedyny wówczas ośrodek życia zakonnego męskiego w tym kraju oraz dom generalny z międzynarodowym kolegium dla mariańskich studentów w Rzymie. Gdy w 1927 r. umarł Ojciec Odnowiciel, zgromadzenie liczyło 319 członków w 13 domach.
W okresie międzywojennym wśród form mariańskiego apostolatu na uwagę zasługiwała przede wszystkim bogata praca wychowawcza: prowadzenie licznych – jak na możliwości personalne marianów – szkół i zakładów wychowawczych w Polsce i za granicą.
Dynamiczny wzrost liczby i apostolskich dzieł zgromadzenia został mocno zahamowany w czasie II wojny światowej, a potem – w okresie komunizmu. Kilkudziesięciu marianów życiem i cierpieniem przypłaciło swoją apostolską posługę na rzecz Kościoła.
Po wojnie zgromadzenie rozpowszechniło się w wielu krajach na wszystkich kontynentach. Dwie prowincje amerykańskie zgromadzenia wysyłały swych członków do różnych krajów: do Wielkiej Brytanii, Portugalii, Argentyny, Australii, Brazylii i na Białoruś. by tam zajęli się duszpasterstwem emigracyjnym.
W roku 1969/1970 specjalna kapituła generalna zreformowała dotychczasowe konstytucje, przystosowując je – w duchu odnowy nakreślonej przez Sobór Watykański II – do obecnych czasów.
Ostatnie lata zaowocowały w zgromadzeniu założeniem nowych placówek w Niemczech i na Alasce oraz misji w Afryce (Rwanda i Kamerun). Po upadku systemu komunistycznego w Europie Środkowo-Wschodniej marianie objęli kilka placówek w Czechach i Słowacji oraz w Kazachstanie. Mogli też odnowić swe zakonne struktury na Białorusi, Ukrainie, Litwie i Łotwie. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, iż praca marianów na Wschodzie, tak mocno wpisana w charakter zgromadzenia, trwała nieprzerwanie nawet za czasów głębokiego komunizmu (często potajemnie). Patronują jej dziś nasi mariańscy męczennicy z Rosicy – błogosławieni Jerzy Kaszyra i Antoni Leszczewicz (†1941).