Kolęda Księży Marianów w Kazachstanie
W Kazachstanie Księża Marianie kontynuują sprawowaną przez siebie kolędę po okolicznych domach. Odwiedzając jednocześnie w ten sposób najstarszych spośród mieszkańców, którzy bardzo często nie mogą już dojść do kościoła o własnych siłach.
Wśród odwiedzonych parafian są często także Polacy. Ksiądz Grzegorz Burdyński MIC odwiedził niedawno choćby pana Antoniego Galickiego. Wiosną pan Antoni skończy 94 lata. Mariański misjonarz odwiedził Polaka w jego własnym domu, poświęcając jednocześnie wszystkie rzeczy w nim się znajdujące i służące mężczyźnie do życia.
Na podobnej zasadzie duchowny odwiedził w ostatnim czasie innych ze swoich parafian. Wielu z nich zdążyło już przekroczyć 90. rok życia. Przez co mają utrudniony kontakt ze światem zewnętrznym. Rzadko opuszczają dom. Z trudem wychodzą do sklepu, czy tym bardziej do kościoła. Ksiądz Grzegorz modlił się o zdrowie dla przyjmujących go gospodarzy i błogosławił ich domy oraz rodziny.
Wśród odwiedzonych parafian są często także Polacy. Ksiądz Grzegorz Burdyński MIC odwiedził niedawno choćby pana Antoniego Galickiego. Wiosną pan Antoni skończy 94 lata. Mariański misjonarz odwiedził Polaka w jego własnym domu, poświęcając jednocześnie wszystkie rzeczy w nim się znajdujące i służące mężczyźnie do życia.
Na podobnej zasadzie duchowny odwiedził w ostatnim czasie innych ze swoich parafian. Wielu z nich zdążyło już przekroczyć 90. rok życia. Przez co mają utrudniony kontakt ze światem zewnętrznym. Rzadko opuszczają dom. Z trudem wychodzą do sklepu, czy tym bardziej do kościoła. Ksiądz Grzegorz modlił się o zdrowie dla przyjmujących go gospodarzy i błogosławił ich domy oraz rodziny.